Witam obywateli / obywatelki IV RP !
Mieliście kiedyś takie wrażenie, że coś u nas w kraju powinno się zmienić, bo nie korzystnie wpływa na politykę , gospodarkę , stosunki społeczne itp. Na pewno znajdziesz parę absurdalnych nawyków które znacznie osłabiają sytuację NASZEGO NARODU.

Wiadomo kazdy z nas popełnia błędy, jednych jesteśmy świadomi innych nie lub jeszcze nie , jedne poprawiamy inne usprawiedliwiamy. Dla niektórych cos jest błędem dla innych celem. Sprawa  dobra społecznego jest niezwykle skomplikowana, gdyż nie ma sprawdzonej recepty która jednoznacznie normuje jak zyc w zgodzie , na co sie godzić na co nie . Wszystko jest wzgledne i  zależne od sytuacji.

Mamy oczywiście Kodeks karny , Konstytucję , prawa moralne i etyczne lecz najwyrazniej to za mało by wszyscy mogli godnie, z należytym szacunkiem cieszyć sie zyciem.

 Kazdy z nas na codzien spotyka sie z naruszeniami tych praw , kodeksów i zasad , niektóre z nich sytuacje sa buntem przeciwko absurdalnym zapisom , ktore sa po częsci próbami wyłudzenia od obywatela pieniędzy na utrzymanie systemu , 500.000 urzednikow , politykow , funkcjonariuszy itp . System ten przerasta sam siebie coraz wiecej posad urzedowych przestaje spełniać swoje załozenia i częsciej zajmują sie odpowiedziami na pytanie : Jak ściągnąć hajs od obywatela ,może to brzmi troche ogólnie i mało wnikliwie , ale tak wlaśnie bywa.

Ktoś napewno posunie sie do stwierdzenia ze ten kraj trzeba przekopać od nowa , zeby tu było normalnie .
Pytanie jak to zrobić samemu i dobrze?
-Nieda sie !
Tak własnie większość z nas uważa i pewnie mają rację .

wiec musimy działać razem ;D  Co jesteśmy w stanie zrobić ?
opisać daną sytuacje , która nie koniecznie jest uczciwa wobec społeczensta.
zaczerpnąć i poszerzyć swoją wiedze w temacie , zapoznać sie z opinią innych ,
wspólnie ustalić  co jesteseśmy w stanie zrobic w zależności od skali przedsiewzięcia

Da sie zauwazyć jak wiele hałasu rozgłosu potrzeba by odpowiednie służby zajeły sie tą sprawą
i wyegzekwowały zmiany.

Apeluje dowas Obywatele , nie bądzcie obojętni , mowcie co was boli i wkurwia , nawet gdy widzicie sytacje gdzie polcja niesłusznie prubuje ukarac mandatem np . dziadka który zle prowadził wózek na złom, no za komuny moze nie uczyli aktualnych przepisów , można uznać ze bezkolizyjnie porusza sie wśród społeczenstwa i nawet w opini przechodniów nie stwarza zagrożenia . Tylko KTO wyraził swoją opinię?
Chyba tylko policjant , wystarczyło małe zaangarzowanie paru osob by spróbować wyjasnic sprawę i wytłumaczyć: Panie Władzo, ten człowiek jedzie zarobić pare groszy na chleb , a tu plus 500 plus 800  i trororololo. Mi osobiście "Mochery" urwatowały parę groszy. Spieszyłem sie do szkoly i przeszedlem z 6m obok pasów , nie było żadnego samochodu o tej porze tak akurat można sie spodziwać 2-3 samochodów na godzine . Nieważne, złamałem prawo i policjankta postanowiła mnie ukarać mandatem. Starałem sie wytłumaczyć ,że szkola , ze pusta droga , żebyśmy byli ludźmi ,pamiętam wtedy ze mialem jakąś ważną sprawę do załatwienia w szkole i poprosiłem policjantkę by odpuściła sobie sprawdzanie mi skarpetek itp. (rewizja osobista). Sprawie przysłuchiwali sie ludzie na przystanku w koncu jedna z pań nie wytrzymała już tego jak w moim i jej odczuciu policjant utrodnia mi realizacje planow , gdyż mogła oszedzić sobie paru procedur. Babcia podchodzi i tlumaczy ze mlody chlopak i ze kazdy widzial ze nic nie jedzie i nic sie nie stalo i ze ma zajać sie ("a tam parkują zastawiaja straży wyjazd to niewidzi"), w minutę wszyscy co byli na przystanku zasypali ją powodami dlaczego ma mnie puscic dalej i tak sie stało .
Co by było gdyby nie ta babcia ?
Moze nie miał bym technicznego wykształcenia . Nieraz wystarczy bezinteresowna wymiana zdani i określenie swojej opini.


Nie musisz wszystkiego tolerować i brac na barki, mowiąc głośno co Cie boli i wkurwia . Robisz krok by cos zmienić.